Grudzień…   Grudzień jak grudzień, bywa różny. U nas przygotowanie świąt na ostatnią chwilę (czego nie znoszę). Od początku grudnia, rozpoczął się remont w piwnicy, który miał trwać do 15 grudnia. Wszystko co mieliśmy w piwnicy i w schowku musiało znaleźć się w mieszkaniu. O tyle dobrze, że syn...