Cały tydzień czekamy na te dwa dni wytchnienia, kiedy możemy nadrobić zaległości w kontaktach towarzyskich, ruszyć z pisaniem np. magisterki, obejrzeć odkładany wiecznie film i wiele innych. Wszystko byłoby super, gdyby naprawdę się realizowało w weekend swoje zamierzenia i plany. Często zdarza się tak, że wstaje się w sobotę...