Jedna zmiana nawyków tygodniowo dużo czy mało? – zainspiruj się

Cześć,

mam dla Was nowy wpis, a bardziej notatkę krótką z książki, którą przeczytałam w grudniu. Postaram się na bieżąco pisać moje notatki z książek, które może zachęcą Was do sięgniecie po te książki lub będziecie wiedzieć, że dana pozycja nie jest dla Was i sięgniecie po inną książkę 😉 cwany plan no nie 😛

Więc przechodząc do meritum sprawy, książka na dzisiaj to:

52 zmiany – Leo Babauta

Czemu ta książka? Lubię zmiany, chcę więcej wyciągnąć z życia i być szczęśliwą osobą. A nowy rok jest dobrym czasem kiedy można zacząć je wprowadzać 🙂

2018-01-19 19.49.11

Czytałam poprzednie książki tego autora i jego styl pisania przypadł mi do gustu więc z dużą odwagą sięgnęłam po tą pozycję. Książka zawiera 52 istotne zmiany w życiu, które autor zaleca wypróbować przez tydzień i potem zdecydować czy kontynuować dany nawyk czy też lekko go zmodyfikować. Czemu zostały opisane tylko 52 zmiany by było łatwiej, gdyż rok ma 52 tygodnie i jedna zmiana na tydzień. Czy nie jest to przejrzyste?

Opis tych 52 zmian jak dla mnie jest super przejrzysty ( ok. wiem, powtarzam się 😉 ):

  1. opis zmiany
  2. dlaczego ta zmiana jest ważna – wzmacnia to motywację do działania
  3. jak daną zmianę wprowadzić – co mogę zrobić by daną zmianę wprowadzić do swojego dnia codziennego
  4. w książce jest miejsce na swoje uwagi, przemyślenia, można napisać co daną osobę motywuje do wprowadzenia tego nawyku by wzmocnić motywację i chęć do wprowadzenia zmiany

Zmian jest 52, nie będę ich tutaj wszystkich wymieniać, ale napiszę kilka, a jak chcesz wiedzieć więcej zajrzyj do książki:

  1. spłacić mały dług
  2. posprzątać półkę
  3. baw się
  4. oddychaj
  5. doceniaj życie
  6. …..

time for change

Ja zaczęłam powoli wprowadzać nie które zmiany, może nie jedna zmiana co tydzień, a  bardziej zmiana przez tydzień, a potem kontynuacja jej aż stanie się nawykiem wówczas dopiero dokładam kolejną zmianę. Chcę by zmiany stały się nawykami, a nie odbębnić zmiany co tydzień a nic nie zachować na dłużej, ale to jest mój osobisty pomysł. Twój może być oczywiście inny.

 

P.S. Jeżeli czytałaś/czytałeś tą książkę, proszę napisz w komentarzu swoje spostrzeżenia, dziękuję 😀

 

 

 

 

Add a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *